Trupa Trupa

Recenzja EP – WAFP

Jak Trójmiasto, to psychodelia, to kwiaty we włosach, to kwaśna poezja. Ekipa dowodzona przez Grzegorza Kwiatkowskiego dobrze czuje te klimaty.

Muzyka Trupy przyciąga gęstą mieszaniną głębokiego brzmienia sekcji, przesterowanej gitary i oldskulowego klawisza, a także enigmatycznymi, quasipoetyckimi tekstami lidera. Najlepsze wrażenie robią na mnie Koszula w kwiaty z ciężką gitarą i płynącym obok klawiszem, fajnie wypada tu też wysilony wokal Grzegorza; oraz trochę doorsowy, trochę apteczny Marmalade Sky, który od razu zaczepia się w głowie. Taki wiatr od morza wiał już w pierwszej połowie lat 90. Czyżby powrócił?

www.wearefrompoland.blogspot.com

Recenzja EP – WAFP