Recenzja ++ – Krojc
Od jakiegoś czasu myślę aby napisać coś mądrego o wydawnictwie “++” zespołu Trupa Trupa. Emm … mhm … to bardzo dobra płyta jest. I na tym mógłbym skończyć ten wpis.
Nie napiszę nic na temat treści albumu i tekstów poszczególnych piosenek, bo w sieci znajduje się 100 dokładniejszych recenzji, które analizują utwór po utworze; nota bene już dawno nie widziałem tak dużej ilości recenzji muzyki polskiego zespołu (brawo!). Napiszę jednak, że ciśnie mi się pod palce porównanie z “Cigarete Smoke Phantom”, zarówówno w warstwie kompozycji jak i brzmienia. Pomiędzy tymi wydawnictwami jest ponad 10 lat różnicy, jednak w tym czasie żadna inna, znana mi kapela nie zbliżyła się klimatem do tamtej płyty (być może dlatego. że nie śledzę dokładnie rodzimej sceny gitarowej). W moich oczach to nobilitujące porownanie, bo album wydany w 2002 roku przez Something Like Elvis pozostaje jednym z najciekawszych w polskiej alternatywie gitarowej. Mam nadzieję że załoga Trupa Trupa się za to porównanie nie obrazi i że “++”, będzie zapamiętany na równie długo co płyta z papierosem w tytule.