Trupa Trupa

Recenzja ++ – Wolna Muzyka

Grzegorz Kwiatkowski w rozpoczynającym drugi album Trupy Trupa “I Hate” wyznaje nienawiść całej ludzkości. Potem jest tylko lepiej.

Żyjemy w świecie nieuświadomionych i kreowanych sztucznie potrzeb. Na pewno potrzebujesz ten śliczny, mały samochodzik do jazdy tylko po mieście, a ten smartfon? No nie możesz bez niego żyć. Telewizor 3D? Twoje największe marzenie. Na pewno tęsknisz za rockowymi gitarami, jak możesz nie tęsknić? Ja nie tęskniłem, niespecjalnie brakowało mi klasycznego grania. A potem posłuchałem “++”

“++” można zdefiniować przestrzenią. Przestrzenność brzmienia dominuje podobnie, jak w przypadku “Coexist” the xx. Z tą różnicą, że Brytyjczykom nie wyszło to na dobre i postawienie na brzmienie obnażyło braki kompozycyjne. Gdańszczanie z ciszy i pogłosu korzystają rozsądniej. Delikatne “Influence” dzięki tej umiejętnej grze tylko zyskało na emocjonalności, podobnie poruszające “Here and Then”. Również w bardziej motorycznych momentach przestrzenność działa na korzyść grupy. Urywające się zbyt nagle “I Hate” nie byłoby w połowie tak dobre, gdyby nie zmieniło się w psychodelizujący pasaż z towarzyszeniem trąbki Tomasza Ziętka. W inną, bardziej pozytywną stronę rozkręca się kończące “++” “Exist”, co kontrastuje z tekstem.

Nie tęskniłem za klasycznym rockiem. Teraz tęsknię. W tej nostalgii pomaga mi Trupa Trupa.

Michał Wieczorek, www.wolnamuzyka.blogspot.com

Recenzja ++ – Wolna Muzyka